27 marca 2015r. odbył się w naszej szkole Dzień Otwarty dla kandydatów do naszej szkoły. W kilku salach można było wziąć udział w rozmaitych aktywnościach: konkursach, doświadczeniach chemicznych czy przyrodniczych.
Odwiedzającym umilały czas kawa i kanapki serwowane przez gimnazjalistów. Z roku na rok zainteresowanie naszą szkołą wzrasta, a kandydatów przybywa.
W Szkole Katolickiej w Ząbkach znów kolorowo! Po raz kolejny odbył się bowiem Dzień Kolorów. Każda klasa wraz z wychowawcą miała za zadanie ubrać się w taki kolor, jaki wcześniej wylosowała.
Szkoła zapełniła się pomarańczem, bielą, zielenią, a nawet moro, paskami i kratką.
Jury w składzie: p. Klaudia Baran, p. Anna Kudlek i przedstawiciele samorządu uczniowskiego oceniali przebrania i przyznawali punkty. Nagrody przyznane zostały w trzech kategoriach:
Kl.0-3 SP: 1 miejsce klasa 2A
Kl. 4-6 SP: 1 miejsce klasa 4B
Gimnazjum: 1 miejsce klasa 2A GIM.
We środę, 18 marca, pojechaliśmy na wycieczkę do Słomczyna. Kiedy dotarliśmy na miejsce, czekało nas wesołe powitanie, a później opiekaliśmy bułki nad ogniskiem. Potem poszliśmy na lekcję o drzewach, a jeszcze później pan pokazywał nam, jak działa tartak i piła łańcuchowa.
Po tej prezentacji poszliśmy piec kiełbaski, a po jedzeniu graliśmy w różne gry. Później pan pokazał nam maszyny, dzięki którym kawałek drewna zmienia się w ładną deskę. Były też zajęcia drewniano-plastyczne , oglądaliśmy również pracownię stolarską w dawnym stylu. Złożyliśmy też wizytę w sklepiku i wreszcie ze smutkiem opuszczaliśmy to piękne miejsce.
Karol M. Jakubowski kl. IV B
Po raz pierwszy od czterech lat będziemy mogli je oglądać także w Polsce. Zaćmienie Słońca 2015 rozpocznie się ok. godz. 9.43, a tarcza słoneczna zostanie maksymalnie zakryta ok. godz. 10.52
W Polsce będziemy musieli zadowolić się częściowym zaćmieniem. Mieszkańcy niektórych miejsc na globie będą jednak mogli nacieszyć oczy całkowitym zaćmieniem. Tak będzie m.in. na Wyspach Owczych i Spitsbergenie.
Dnia 17 marca 2015 roku do naszej szkoły zawitała Pani Renata Piątkowska, pisarka, autorka wielu książek dla dzieci i młodzieży. Jedną z nich jest wyjątkowa, jej zdaniem, pozycja pt. „Wszystkie moje mamy”. Autorka opowiadała nam o treści tej książki i jej głównej bohaterce – Irenie Sendlerowej. Pani Irena Sendlerowa zasłynęła z ratowania małych dzieci żydowskich z warszawskiego getta. Narażała swoje życie na niebezpieczeństwo „przemycając” dzieci z getta na najróżniejsze sposoby – chowając je w pudełku i wywożąc je na zewnątrz lub wydostając się z getta wraz z nimi nielegalnymi wyjściami. Uwolnionymi z getta dziećmi zajmowała się osobiście dbając o ich wyżywienie i codzienną opiekę. Pomagała im także otrząsnąć się z przeżyć związanych z przemocą, głodem i śmiercią, które towarzyszyły im na co dzień. Robiła to, aby ratować ludzkie życie.
Po zakończeniu II wojny światowej Irena Sendlerowa dbała o to, aby każde dziecko spróbowało odnaleźć swoją rodzinę. Pomóc w tym miały jej zapiski z prawdziwym imieniem i nazwiskiem dziecka, które chowała w słoiku zakopywanym pod jabłonką, aby niemieccy żołnierze go nie znaleźli. Lecz pewnego dnia zapomniała schować ten słoik , ponieważ była zajęta rozmową ze swoją koleżanką. Na szczęście jej znajoma, widząc nadchodzących żołnierzy niemieckich, ukryła bibułki z nazwiskami uratowanych dzieci pod swoją pachą! Podejrzewana o bycie szpiegiem Irena Sendlerowa została aresztowana i osadzona w więzieniu, gdzie przebywała do czasu, gdy wykupili ją jej przyjaciele. Pomimo prześladowania przez Niemców nadal ratowała dzieci z getta. Łącznie uratowała ponad 2500 dzieci i młodzieży z getta. Została odznaczona orderem „Sprawiedliwa wśród Narodów Świata”. Żyła 98 lat, zmarła 12 maja 2008 roku w Warszawie, pochowana została na Cmentarzu na Powązkach. Jej życiowym mottem było zdanie „Każdemu kto tonie należy podać rękę”. (Tomasz Nikoniuk, kl. 5b)
W dniu 13 marca, w naszej szkole odbyła się bardzo interesująca prezentacja na temat druku w technologii 3D. Zaproszeni prelegenci z firmy Dragon3D, odsłonili arkana drukowania przestrzennego. Zapoznali oni zebranych słuchaczy z budową drukarki i z procesem wytwarzania trójwymiarowych, fizycznych przedmiotów na podstawie zaprojektowanego modelu komputerowego.
Ogromne wrażenie na uczniach zrobiło działanie na żywo takiej drukarki jak i przyniesione eksponaty, wykonane za pomocą druku 3D. Można powiedzieć, że jest to współczesny "zaczarowany ołówek". Wystarczy zaprojektować przedmiot w formacie 3D, ustawić parametry drukowania i tworzyć. Funkcjonalność i możliwości zastosowania drukarek 3D przeniosło nas w nieznany dotąd inny świat.
Robert Seta
Kilkoro uczniów z naszej szkoły wybrało się razem z nauczycielem biologii, panią Katarzyną Czyż na wydział biologii Uniwersytetu Warszawskiego. Odbyły się tam cztery wykłady. Wszystkie dotyczyły definicji gatunku, ale każdy z nich pokazany był z innej strony, np. od strony biologii czy paleontologii.
W trakcie wykładów i w czasie przerw można było podejść na stoisko studentów UW, na którym odpowiadali oni na pytania związane z prezentowanymi kośćmi, np. kłem nerwala czy czaszką delfina.
Można było również pograć w ciekawe gry, np. Double czy Tarantula oraz wziąć udział w losowaniu książek i biletów do kina na film „Galapagos” w 3D, który odbył się 22.02.2015r.
Wykłady były trudne, ale wydarzenie było ciekawe. „Biologicznie” i miło spędziliśmy czas. (Zuzia Cieślicka)
Od roku 2001 dnia 1 marca obchodzimy Narodowy Dzień „Żołnierzy Wyklętych”. Uczniowie kl. VI Michał Szczepaniuk i Błażej Kupiec przygotowali krótki film upamiętniający bohaterów sprzed lat.
Więcej na stronie: http://pamiec.pl/
Dnia 16 stycznia 2015 nasza klasa 5a pojechała na wycieczkę do Muzeum Ziemi. Gdy weszliśmy do muzeum najpierw czekając na przewodnika zwiedzaliśmy co nieco. Patrzyliśmy na różne stare kamienie, niektóre nawet świeciły w ciemności.
Widzieliśmy ogromną prehistoryczną nogę słonia. Kiedy przyszedł przewodnik, wszyscy usiedliśmy i słuchaliśmy. Mieliśmy szczęście, ponieważ trafił nam się przewodnik, który był podróżnikiem i mówił bardzo ciekawie. Opowiadał nam bardzo dokładnie o prehistorycznych słoniach, które dawno temu żyły na terenie Warszawy. Wytłumaczył też, że czterometrowa, przednia noga słonia, która stała w muzeum, była odnaleziona i wykopana na warszawskiej Woli. Następnie poszliśmy do sali z bursztynami, gdzie było bardzo dużo różnych rzeczy zrobionych z bursztynów, np. bransoletki, owady w bursztynach i pojemniczki z bursztynów. Piękne. Po obejrzeniu bursztynów, poszliśmy do pokoju z różnymi skałami z kosmosu. Były tam też skały z księżyca i Marsa. Po wysłuchaniu przewodnika i wyjściu z muzeum, pojechaliśmy do pizzerii - Pizza Hut, gdzie nie tylko pysznie zjedliśmy, ale też uczyliśmy się, jak zachować się w restauracji. Wycieczka była ciekawa i myślę, że to był naprawdę udany dzień.
W szkole można podziwiać prace ceramiczne wykonane w ramach zajęć garncarskich prowadzonych w naszej szkole. Na wystawie znalazły się wykonane przez dzieci figurki księżniczek, talerzyki-aniołki i inne małe dzieła.
Dnia 12.02.2015 r. odbył się w naszej szkole bal karnawałowy dla uczniów z klas 0-3. Na Sali zagościli mali rycerze, księżniczki, kowboje, Indianie i inne postacie. Dzieci wraz z nauczycielami i prowadzącą bal szkołą tańca bawiły się świetnie, pląsając w rytm muzyki.
Raz w miesiącu nasi uczniowie biorą udział w spotkaniach z kulturą wysoką. Tym razem muzyczna uczta upłynęła pod znakiem opery. Prosta historia miłosna opowiedziana w zabawny sposób, zaprezentowana przez utalentowanych artystów przebranych w stroje z epoki, przypadła do gustu naszym małym melomanom.
16.01 klasy drugie szkoły podstawowej wraz z wychowawczyniami zorganizowały przedstawienie dla dziadków i babć.
Dzieci śpiewały piosenki i recytowały wiersze, następnie klasy młodsze udały się do swych sal, gdzie na dziadków czekały prezenty i słodki poczęstunek.
Dnia 10.01.br. nasza klasa wybrała się na wycieczkę do kina na Targówku. Do centrum handlowego, w którym ono się znajdowało, dojechaliśmy linią 112 (do przystanku przy M1,
z którego odjeżdżał ten autobus, doszliśmy piechotą). Gdy wysiedliśmy, poszliśmy do restauracji McDonald’s. Tam spędziliśmy około pół godziny, i o 10.20 ruszyliśmy w stronę kina na film pt. „Noc w muzeum 3”. Seans skończył się ok. godziny 12.00. Ruszyliśmy wtedy na przystanek 112 w drogę powrotną. Część osób poszło do domu już przy M1, a reszta odłączyła się od grupy przy swoich domach lub przy szkole. (Agnieszka Żarska, kl.6a)
W piątkowe popołudnie 9 stycznia 2015 roku razem z panią Katarzyną Czyż i innymi uczniami wybraliśmy się na Noc Biologów.
Spotkaliśmy się na parterze i w oczekiwaniu na resztę osób poszliśmy na piętro pooglądać stoiska. Zatrzymaliśmy się przy jednym. Znajdowały się tam kości lub ich fragmenty należące do współcześnie żyjących zwierząt m.in. czaszka słonia, czy ząb narwala wyglądający jak róg jednorożca.
Po chwili zebrała się reszta grupy. Poszliśmy na warsztaty pt:. „Biologiczne interfejsy, czyli jak połączyć organizm żywy z maszyną”. Na nich graliśmy na owocach, sterowaliśmy swoją ręką za pomocą maszyny i karaczanem-robotem za pomocą tabletu. Zaraz potem poszliśmy na wykład „Świat nieskończonych małości” prowadzony przez dr Andrzeja Czubaja. Opowiadał on o mikroskopach i świecie, który można przez nie zobaczyć. Jeszcze przed wykładem „Czy warto bać się roślin GM?” poszliśmy do stoiska, gdzie pokazywano nam jak samemu zbudować mikroskop wykorzystując telefon. Oglądaliśmy również rozwielitkę i morszczyn. Po tym był wykład o roślinach GM, a dokładniej tytoniu. Przez kolejne pół godziny zwiedzaliśmy stoiska. Oglądaliśmy ludzkie pasożyty, jedliśmy lody mrożone ciekłym azotem, sprawdzaliśmy kwasowość i zasadowość różnych roślinnych wywarów, rozpoznawaliśmy rodzaje komórek z żelków i wydobywałyśmy DNA z truskawki. Ostatni wykład nosił tytuł „Lekarstwa na talerzu - nutraceutyki w naszej diecie” i mówił o roślinach, które są naturalnymi lekami. Po tej prezentacji poszliśmy piętro wyżej na stoisko o wilkach, gdzie rozpoznawaliśmy różne gatunki leśnych zwierząt. Na koniec schowani pod czarną płachtą oglądaliśmy świecące glony i bakterie.
Wycieczka była bardzo udana. Niezwykle ciekawe warsztaty, wykłady i stoiska pozwoliły na rozwinięcie naszych zainteresowań i naukę wielu nowości. Z cała pewnością wybierzemy się tam za rok.
Foto: Sławomir Kuciński
Wielki finał VI Festiwalu Kolęd Obcojęzycznych za nami. 10 stycznia na uroczystym koncercie ogłoszono wyniki. Jakaż była nasza radość, gdy okazało się, iż uczniowie z naszej szkoły otrzymali wszystkie pierwsze nagrody. Natalia Paciorek – I. miejsce w kategorii soliści z klas 1-3.
Natalię nagrodzono także zaproszeniem na pierwszy semestr do szkoły językowej „Sukces” w Ząbkach. Agnieszka Żarska i Ewa Kaczyńska – I. miejsce w kategorii zespołów z klas 4-6. Ania Karczmarczyk i Kasia Kaczyńska – I. miejsce w kategorii zespoły w klasach gimnazjalnych. Ola Elsner zdobyła II. miejsce w kategorii soliści z klas 4-6. Staś Tobota i Marcel Kaźmierkiewicz zdobyli wyróżnienia. Cieszymy się sukcesami, gratulujemy i do zobaczenia za rok. (Marta Giżewska)
W środę 10 grudnia klasa 2b razem z klasą 2a były na wycieczce w Muzeum Etnograficznym. Mieliśmy tam lekcje – zajęcia praktyczne, a na koniec oglądaliśmy wystawę. Tematem zajęć była choinka i ozdoby świąteczne. Na lekcji pani opowiedziała nam krótką historię – jak choinka dotarła do Polski. Choinkę do Polski sprowadzili niemieccy protestanci na przełomie XVIII i XIX wieku w okresie zaborów, a w niektórych regionach południowej Polski choinka pojawiła sie dopiero po drugiej wojnie światowej. Poznaliśmy również, jak w dawnych czasach wyglądały i z czego były robione ozdoby choinkowe.
Na przykład wykonywano je z papieru, słomy, opłatka i innych materiałów, które babcie i mamy miały w domu. Na zajęciach praktycznych wykonaliśmy jedną ozdobę – papierowego ptaszka. Na koniec zwiedziliśmy wystawę szopek i ozdób świątecznych. (Marysia z tatą, kl. 2b)
***
W szkole spotkaliśmy się o godzinie 8.00. Po śniadaniu około 8.30 pojechaliśmy autokarem do muzeum. Najpierw robiliśmy ozdoby choinkowe. Przewodniczka opowiedziała nam jak ubierano w dawnych czasach choinkę. W muzeum oglądaliśmy również eksponaty: szopki, pierniki i maski. Dowiedziałem się, że w dawnych czasach zamiast choinek były podłaźniczki. Około 11.30 wróciliśmy do szkoły. (Michał, kl. 2b)
***
Wycieczka do Muzeum Etnograficznego była bardzo udana. Najbardziej podobało mi się robienie ptaszków z papieru. Ciekawym punktem wycieczki było oglądanie pięknych szopek bożonarodzeniowych. dowiedziałem się też o tym, jak kiedyś ozdabiano choinkę. (Mateusz, kl. 2b)
***
W muzeum były bardzo ładne krakowskie szopki. Nie wyobrażam sobie, abym kiedykolwiek zrobił coś równie pięknego i dlatego podziwiam tych, którzy je zrobili. Wszystkie szopki wyglądały podobnie, bo były wzorowane na dachu wieży Kościoła Mariackiego. (Krzyś A., kl. 2b)
***
10 grudnia pojechaliśmy z klasą 2b na wycieczkę do Muzeum Etnograficznego . Dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy. Widzieliśmy tam papierowe pajączki, jeżyki i łańcuchy na choinkę. Pani opowiedziała nam historyjkę o niedźwiedziu. Robiliśmy ptaszki z papieru. Wycieczka była bardzo fajna. (Laura, kl. 2a)
Dnia 17.12 (środa) do Muzeum Narodowego wybrały się trzy klasy: 4A, 4B oraz 6A. Każda z nich poszła na inna lekcję muzealną. Nasza klasa wybrała program „Mity greckie na obrazach i rzeźbach”.
Spod szkoły wyjechaliśmy o godzinie 9:00. Gdy dotarliśmy na miejsce, wysiedliśmy szybko z autokaru. Okazało się wtedy, że musimy poczekać jeszcze chwilę zanim bramy muzeum zostaną otworzone. W tzw. międzyczasie poszliśmy znów do pojazdu, by nie stać na dworze.Kiedy weszliśmy już do budynku, oddaliśmy kurtki oraz torby do szatni i poszliśmy oglądać niezwykłe dzieła. Te były tworzone w bardzo różnych czasach (od wieków przed nasza erą do współczesności).Na początku pani przewodniczka pokazała nam dwie rzeźby nawiązujące do mitów greckich i rzymskich, a potem zajęliśmy się obrazami: chodziliśmy między alejkami ze sztuka nowoczesną, pracowaliśmy w grupach, a na koniec był dość krótki czas woln,y w którym większość osób oglądała sztukę XXI wieku.Na zakończenie programu poszliśmy na pieszo z muzeum do KFC, gdzie prawie każdy sobie coś zamówił. W tej restauracji spędziliśmy ok. pół godziny, po czym wszystkie klasy z paniami udały się do autokaru. Do szkoły powróciliśmy ok. godz. 13:30. Potem część dzieci wróciła do domów, a niektórzy zostali w świetlicy szkolnej. (Agnieszka Żarska, kl. 6a)
7 stycznia 2015 w Miejskim Ośrodku Kultury w Ząbkach odbył się II.
etap (międzyszkolny) Konkursu Kolęd Obcojęzycznych. Czternastu uczniów z naszej szkoły prezentowało swoje muzyczno-lingwistyczne umiejętności na scenie.
Teraz wszyscy oczekujemy w napięciu na wyniki, które będą ogłoszone w sobotę 10 stycznia o godz. 17:00 w MOK-u, podczas finałowego etapu w/w konkursu.
Uroczysty Orszak Trzech Króli już za nami. Sztab „orszakowców” od wielu tygodni pracował nad powodzeniem tego niezwykłego przedsięwzięcia. Radosne świętowanie Objawienia Pańskiego miało swój wielki finał dnia 6 stycznia. Ulicami Warszawy już po raz siódmy przeszedł kolorowy, radosny pochód – dwórek i rycerzy. My – wierny zastęp króla azjatyckiego Melchiora
– w orszaku bierzemy udział po raz trzeci. Przystrojeni w zielone płaszcze szliśmy ulicą Krakowskie Przedmieście, śpiewając i wykrzykując radosne hasła: „Niech pokój zagości – z bliskimi w radości!” albo „Być wdzięcznym spróbuję – dziś mówię dziękuję!”. Obok dzieci dumnie kroczył zastęp straży ojcowskiej – w brązowych szatach przyozdobionych wizerunkiem Michała Archanioła. W tym roku zaangażowani byliśmy także w organizację mansjonu, czyli scenki odgrywanej kilkakrotnie podczas wczorajszego święta. Gros młodzieży gimnazjalnej zaangażowała się w działalność wolontariatu, który podczas uroczystości zajmował się rozdawaniem śpiewników i koron przybyłym gościom. Orszak jest formą wspólnego, radosnego przeżywania tego najstarszego chrześcijańskiego święta, nawiązują do tradycji wspólnego, publicznego kolędowania i wystawiania jasełek opowiadających historię narodzin Jezusa Chrystusa i hołdu oddanego mu w stajence betlejemskiej przez pasterzy i Trzech Króli. W tegorocznym Orszaku Trzech Króli wzięły udział 332. miejscowości. (ALW)
Relacja TVP 1:
Powered by aSc EduPage
