Celem ich wizyty było przedstawienie losów Polaków zamieszkujących byłe republiki radzieckie. Spotkanie z uczniami naszego gimnazjum i szkoły podstawowej odbyło się w dolnym kościele. Zaproszeni goście przedstawili się jako potomkowie Polaków, którzy po wojnie znaleźli się w granicach Związku Radzieckiego.
Irenka, uczennica I klasy, pochodząca z Ukrainy, opowiedziała o swojej rodzinnej miejscowości Samborze. Rodzina jej od lat zamieszkiwała te tereny, a po wojnie na skutek zmiany granic Rzeczypospolitej, znalazła się po radzieckiej stronie. Natalia przyjechała z Republiki Naddniestrza. Jest również Polką i, jak powiedziała, jej rodzina pielęgnuje wiedzę o swoich korzeniach angażując się w działalność wspierającą lokalną polonię. Najwięcej o sobie opowiedział nam Rodion (Radek) – uczeń pochodzący z Kirgizji. Jego wystąpienie wzbogaciło nas o wiedzę z zakresu geografii i historii Kazachstanu i Kirgizji. Opowiedział nam też o losach polonii w tym rejonie i o powodach, dla których przyjechał do Polski. Opiekunką młodzieży była pani Renata, nauczycielka w LO „Klasyk”. Nasi goście zaprezentowali nam zdjęcia, mapki, kilka drobiazgów nawiązujących do krajów, z których pochodzili. Na koniec z sali posypały się pytania. Szczególnie uważnie wystąpień słuchali uczniowie naszej szkoły podstawowej. Odpowiadali bezbłędnie na pytania osób prowadzących, wykazali się znajomością historii ( tu szczególnie Mikołaj z klasy IV) i geografii. Wśród gimnazjalistów największą aktywność wykazała Iga z kl III, która zadała prelegentom najwięcej pytań. Miłym akcentem spotkania był poczęstunek przygotowany dla naszych gości przez uczniów klasy Va i Vb. Całe to wydarzenie poszerzyło naszą wiedzę o świecie i przypomniało, że polonia zamieszkuje również państwa na wschód od naszej granicy. Polacy mieszkający na wschodzie, mając bagaż trudnych historycznych doświadczeń, nie zatracili pamięci o swoich korzeniach.Monika Budelewska-Zdun